wtorek, 19 listopada 2013

Na Ziemi Oszmiańskiej i Grodzieńskiej, czyli spostrzeżeń kilka z Białorusi

Kościół w Oszmianach nocą
Po raz pierwszy w życiu mogłem osobiście zagościć na dawnych Kresach wschodnich II Rzeczypospolitej, dziś na Białorusi. Wiele propagandy, jaka dociera do nas od lat w mediach antyrosyjskiej i antybiałoruskiej, stanowiła dodatkowe, ciekawe doświadczenie, by osobiście moc zweryfikować to, co mówią media w Polsce z tym, co jest na prawdę na Białorusi.
Pięknie ukwiecone białoruskie szkoły
Odnowiony grób Jędrzeja Śniadeckiego
Moje doświadczenie związane było z pobytem głównie w Oszmianach w katolickiej parafii diecezji grodzieńskiej, choć historycznie związanej z Wileńszczyzną. Dzięki życzliwości Ks. Proboszcza Jana Puzyny mogłem nie tylko podzielić się kilkoma myślami z wiernymi na temat sekt, ale także uczestniczyć w przygotowaniach i odpuście Matki Boskiej Częstochowskiej. Rozmach owych przygotowań duchowych i duszpasterskich, ale również tych, które krzewią kulturę, język polski



Jeden z eksponatów muzeum szkolnego poświęconego Śniadeckim

Pomysłowe, sympatyczne kwietniki w Oszmianach

Oszmiany...
Nocna procesja w wigilię odpustu Matki boskiej Częstochowskiej

Podczas kulturotwórczego spotkania z okazji odpustu parafialnego

robił wrażenie i przyznam się nie spotkałem parafii w Polsce gdzie tyle dni i z takim zaangażowaniem – nie tylko odpust – ale i inne wydarzenia parafialne byłyby realizowane.
Ciekawym doświadczeniem była obserwacja miejscowości, dróg, szkół, życia mieszkańców. Zwraca uwagę ogromny porządek i czystość w miastach, wioskach, na parkingach leśnych, parkach, chodnikach itd. Na tym tle wiele miejsc i zachowań w Polsce (np. śmieci w lasach) jawią się jak zachowania z krajów III ligi na tle czystości w Białorusi. Pod wielkim wrażeniem byłem także szkół białoruskich zadbanych, pięknie ukwieconych, wyposażonych. Na Oszmiańskiej Ziemi istnieje także wiele polskich akcentów, których władza białoruska nie torpeduje, wbrew zakłamanej propagandzie, jaką spotykamy w Polsce. Odnowiony pomnik Jędrzeja Śniadeckiego pod Oszmianami w Horodnikach, muzeum Śniadeckich w białoruskiej szkole w Kolczunach (z podpisami także w języku polskim. Natomiast skandalicznym jest niejednokrotnie nie rzekoma prześladowanie Polaków ze strony władzy Prezydenta Łukaszenki, ale zachowanie polskich władz, np. z konsulatu, względem Polaków z Grodzieńszczyzny, (a o tym Polacy w Polsce już nie usłyszą).
Nie rozpisuje się tu już o rzeczy oczywistej, czyli wielkim sercu, życzliwości, gościnności wielu osób, z jakimi się spotkałem goszcząc na tej piennej ziemi.
Ks. dziekanowi Janowi Puzynie, Księżom Wikariuszom, wszystkim Księżom i Siostrom, Gościom z Białorusi, Litwy, Polski, z jakimi dane mi się było spotkać składam słowa wdzięczności (także za możliwość ubogacających rozmów i dyskusji) oraz życzenia budowania katolickich, polskich, słowiańskich serc, bez względu na to jak obecnie przebiegają granicę.